Subscribe:

piątek, 13 grudnia 2013

"Grobowa Wiedźma" - Kalayna Price





Tytuł: Grobowa Wiedźma
Autor: Kalayna Price
Cykl: Seria o Alex Craft
Wydawnictwo: Copernicus Corporation
Premiera: 2012-04-20
Ilość stron: 359






W swoim dorobku czytelniczym z wieloma rzeczami się zetknęłam – wiedźmy, wampiry, wilkołaki, krasnoludy, elfy, niziołki, drowy itp. – więc nie lada wyzwanie sprawia mi znalezienie książek, które będą miały w sobie nutkę innowacyjności, swoisty powiew świeżości; dlatego też niezmiernie się cieszę i ekscytuję, za każdym razem, gdy znajdę taką perełkę wśród tysiąca dostępnych pozycji. Ostatnio takie zawirowanie emocjonalne zapewniła mi „Grobowa Wiedźma” autorstwa Kalayna Price1, którą zdecydowanie mogę zaliczyć do elitarnego grona dzieł, wprawiających czytelnika w błogi stan upojenia.

Na samym początku muszę wystosować ostrzeżenie do osób, które natrafiły na tę recenzję - jeżeli masz problem ze zbyt pochwalnymi tekstami, gloryfikujące słownictwo przyprawia cie o ból głowy i nie jesteś w stanie znieść krzty przesadyzmu, to pomiń poniższy tekst i od razu przejdź do oceny książki, gdyż to co czeka na ciebie poniżej może przynieść uszczerbek na twoim zdrowiu, a tego wolelibyśmy uniknąć. Mając za sobą tę drobną kwestię formalną, pozwolę sobie zacytować niejakiego Khan'a2 - "Shall we begin?".

Życie Alex Craft nie należy do nudnych; jako grobowa wiedźma może rozmawiać ze zmarłymi, co już samo w sobie jest wyczerpujące, do tego rachunki raczej nie znikną w magiczny sposób, dlatego też Alex dwoi się i troi biegając po mieście jako prywatny detektyw, a w między czasie pomaga policji w rozwiązywaniu spraw - nie to żeby było to jakoś mocno opłacalne zajęcie. Już na samym początku zaznajamiamy się z niezwykłą wręcz tendencją głównej bohaterki do wpadania w tarapaty (myślę, że w tej kwestii spokojnie może stawać w szranki z Atticus'em
3  czy też z Mercy). Alex dostaję nowe zlecenie, a mianowicie musi rozwikłać sprawę morderstwa. Nie jest to nic z czym nasza bohaterka nie miała wcześniej do czynienia, jak zwykle swoje działania rozpoczyna od przywołania cienia, ale kto by pomyślał, że ten, jak nigdy, ją zaatakuje, a opuszczając posterunek sama ledwie nie padnie ofiarą zamachu?

Kalayna Price przygotowała dla czytelnika dużą dawkę emocji, akcja pędzi niczym sportowy samochód po drodze, a my siedzimy na miejscu pasażera i próbujemy nadążyć nad zmieniającym się krajobrazem. W przypadku tej książki nie może być w ogóle mowy o nudzie, autorka zasypuję nas coraz to nowszymi zagadkami do rozwiązania i zmusza tym samym do intensywnego myślenia - w głowie pojawiają się nurtujące pytania: kto, co, po co, na co, dlaczego - a najważniejsze jest to, że nieważne jak mocno by się starało poruszać szarymi komórkami, to dopóki autorka nie chciała, żeby czytelnik dowiedział się o czymś, to nie było szans na odkrycie tego - bynajmniej w moim przypadku tak było, gdyż obrót akcji niekiedy był tak szybki i zaskakujący, że niemal można było wypaść z fotela, podczas tej szalonej jazdy bez trzymanki.

Wielkim atutem tej książki jest wykreowany przez Price świat i bohaterowie go zamieszkujący. Alex Craft wprost niemożna nie lubić, jest to kobieta konsekwentna w swoich dążeniach, mająca swoje własne zdanie,  gotowa na wszystko, by ratować bliskie jej sercu osoby, niekiedy również uparta i irytująca swoim zachowanie, ale tylko 'detektywa' Falin'a Andrews'a. Jeśli już napomknęłam o tym przystojniaku, to muszę dodać, że wpasowuje się on idealnie w mój ulubiony typ bohatera - ach ta stanowczość i pewność siebie.

Zachwalając to dzieło nie mogę nie wspomnieć o świetnie napisanych dialogach. Autorka "Grobowej Wiedźmy" zdecydowanie zgłębiła tajemnice dobrze wyważonego humoru, przez co między innymi zaskarbiła sobie moją sympatię. 

Na koniec pragnę gorąco polecić tę wyśmienitą książkę czytelnikom spragnionym wrażeń, lubującym się w rozwiązywaniu zagadek, niemającym nic przeciwko dawce humoru i szczypcie elektryzującego napięcia między bohaterami.


Ocena: 10/10!
____________

1- Nie mam bladego pojęcia jak odmienić jej imię, więc tego nie robię ;)
2- Dla mniej wtajemniczonych jest to bohater filmu “Star Trek: Into The Darkness”
3 - Atticus O'Sullivan (Kroniki Żelaznego Druida)
4 - Mercedes Thompson (Seria o Mercy Thompson)



środa, 11 grudnia 2013

Powrót do świata żywych...

Kto by pomyślał, że dwa lata mogą minąć jak jeden dzień - pamiętam jak rozpoczynałam moją przygodę z blogowaniem, ile sprawiało mi radości dzielenie się opinią na temat książek z innymi zapalonymi czytelnikami. Niestety rzeczywistość potrafi być naprawdę okrutna. Natłok zajęć sprawił, że zatraciłam się w wirze obowiązków i nie miałam już czasu, by robić to, co tak mocno pokochałam. Można by powiedzieć, że jeśli komuś na czymś zależy, to jest w stanie zrobić wszystko, by to osiągnąć - nie wiem czy moja wola była za słaba, czy może wyczerpałam swoją wenę twórczą, ale zaprzestałam działalności w świecie czytelniczym (oczywiście książki nadal czytałam - nie mogło być inaczej, gdyż jestem od nich uzależniona).
Zbliża się koniec roku i jest to dla mnie czas refleksji i głębszych przemyśleń, zresztą zapewne jak dla wielu ludzi., dlatego też zrobiłam sobie mały rachunek i doszłam do wniosku, że jeśli chcę, by moje marzenia i plany się spełniły, to muszę być konsekwentna i robić to, co sprawia mi przyjemność, inaczej mogę z góry stanąć na przegranej pozycji. Zamierzam więc powrócić do aktywnego uczestnictwa w blogowym świecie - może to będzie jedna recenzja na miesiąc, może jedna na tydzień,  ale będę miała świadomość i motywacje, by grać o jak najwyższe cele. Muszę niestety prosić Was o wyrozumiałość, gdyż trochę zardzewiałam i moje pióro nie jest w najlepszym stanie, ale postaram się dać z siebie wszystko, by moje "wypociny" były zrozumiałe i w jakiś sposób przydatne. Na koniec mojego filozofowania chciałabym się podzielić z Wami kolekcją książek, które zgromadziłam w czasie, kiedy była nieaktywna w szeregach :)






Na półkach brakuje serii Diabelskie Maszyny i pozostałych części Trylogii Czasu, gdyż pożyczyłam je koleżance ;)


LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...