Zaproszenie do ciekawej zabawy blogowej otrzymałam od monis1900 i sujeczki (serdecznie dziękuję!), z którą mam sporo wspólnego, o czym przekonacie się poniżej ;)
1. No dobra, to zaczynam ;P Nazywam się Ania, mam 18 lat(11 września 19) i jestem poniekąd nietypowym osobnikiem, gdyż łącze w sobie trochę dziewczęcych i chłopięcych cech – zapewne dlatego, że miałam być osobnikiem płci męskiej ;D Zanim napiszę coś więcej o mnie i moich zainteresowaniach, to zdradzę Wam jeszcze, że jestem dość wysoką osobą – mierzę 171/172 cm oraz raczej należę do szczupłych ludzi – ważę 55 kg. Przybliżę Wam również odrobinkę mój wygląd – mam niebieskie oczy, obecnie ciemnobrązowe włosy (kiedyś byłam blondynką, a teraz, to już sama nie wiem, jaki jest mój naturalny kolor włosów), bladą karnację ala wampir – niezbyt lubię się opalać, ale nawet jak to robię, to ciężko mi to idzie ;P
2. Po pierwsze kocham czytać, co pewnie zresztą zauważyliście ;) Uwielbiam przede wszystkim fantastykę i paranormal romance, ale innymi gatunkami też nie gardzę, m.in. dobrym kryminałem czy powieścią historyczną.
3. Lubię również pisać wiersze oraz recenzje, ale muszę przyznać, że czasem wena mnie opuszcza i ciężką mi skleić zdanie do zdania – właśnie w takich momentach szukam inspiracji w innych rzeczach, np. oglądam jakimś film, serial czy po prostu wychodzę na świeże powietrze i obserwuję naturę. Przyznam się również do tego, że mam problem z przecinkami oraz innymi znakami interpunkcyjnymi, ale staram się jak mogę i próbuje rozwijać moje zdolności na tym polu ;)
4. Oprócz czytania, z wielkim zapałem oglądam różne filmy i seriale. Do moich ulubionych dzieł filmowych zalicza się m.in. Incepcja, Władca Pierścieni, Ojciec Chrzestny, Sherlock Holmes, Seria Szybcy i Wściekli, Harry Potter (nie będę pisać więcej, bo jest tego bardzo dużo); natomiast seriale, które oglądam z wypiekami na twarzy, to: Nikita, Pamiętniki Wampirów, Plotkara, Przygody Merlina, Pretty Little Liars, Dr House, 90210, Hellcats (kiedyś uwielbiałam oglądałam Buffy Postrach Wampirów, Anioła Ciemności, Herosów czy też Życie na fali i Pogodę na miłość).
5. Skoro już jestem przy telewizji, to lubię oglądać mecze piłki nożnej i formułę 1(nie widzę nic dziwnego w tym, że jeździ się w kółko; poza tym, co to za prędkość ;>). Jako wielka fanka Real’u Madryt nie przegapiam żadnego starcia, które jest transmitowane w TV ;D Może wydać się Wam to dziwne, ale sama lubię pograć w piłkę, co zresztą od czasu robię z koleżankami. Jak już wcześniej wspomniałam jestem dość nietypowa, bo ogólnie lubię uprawiać sport – biegać czy w coś grać, ale na wf w szkole nie lubiłam ćwiczyć( na cale szczęście liceum już za mną).
6. No dobra, przyznam się do tego, że czasem(:P) oglądam kreskówki i inne bajki. Ostatnio mam fazę na Pingwiny z Madagaskaru i… Czarodziejkę z księżyca ! No cóż, mam wielki sentyment do tego anime/mangi ;) Czy Wy również śmialiście się do łez z min Bunny/Usagi ? ;D
7. Jak każde dziecko snułam plany na temat swojej przyszłości – kim to ja będę, a kim nie ;P Miałam dwa takie skryte marzenia, albowiem chciałam być archeologiem lub aktorką ;D Niestety musiałam z tego zrezygnować, bo życie jest okrutne – brak dobrych perspektyw pracy w danym zawodzie oraz nie umiem śpiewać albo ujmę to inaczej – wstydzę się śpiewać przy innych, mam tak jakby jakąś blokadę, co jest trochę dziwne ,bo klauna na scenie mogę z siebie zrobić bez żadnego problemu.
8. Bardzo fascynuje mnie Starożytny Egipt – m.in. dlatego chciałam być archeologiem. Te wierzenia, hieroglify, kultura Egipcjan są niezwykle intrygujące ;) Kiedy mam chwilę wolnego czasu, to szukam różnych rzeczy związanych z moim zainteresowaniem – czy to jakiejś książki, czy też ciekawego artykułu w internecie.
9. Bardzo chciałabym w przyszłości nauczyć się płynnie mówić po hiszpańsku i rozwinąć moją znajomość języka angielskiego do perfekcji, ponieważ jednym z moich marzeń jest mieszkać za granicą i móc czytać książki w oryginale. Najchętniej osiedliłabym się w hiszpańskojęzycznym kraju – Hiszpanii, Meksyku lub Argentynie. To moje marzenie powiązane jest z obecnymi planami dotyczącymi mojej przyszłej kariery zawodowej, gdyż chcę pracować w jakieś organizacji międzynarodowej lub firmie, która działa na arenie światowej, choć przyznam, że na pierwszym miejscu marzy mi się praca w ambasadzie – co prawda nie wiem dokładnie, z wszystkimi szczegółami, na czym polega praca ambasadora, ale bardzo mnie to interesuje. Z braku laku mogłabym być tłumaczem lub dziennikarzem, no ewentualnie historykiem ;)
10. Hmm… napiszę teraz trochę rzeczy o mojej osobowości ;D Zazwyczaj jestem odpowiedzialna, ambitna, nienawidzę się spóźniać i gdy ktoś się spóźnia – myślę, że będzie dobry ze mnie pracownik; Lecz czasem, troszkę, mi odbija, ale w pozytywnym (chyba) sensie – moi znajomi wiedzą o co chodzi – są dni, że nie potrafię przestać mówić i nawijam cały czas, są również takie chwile, że robię coś głupiego i szalonego ;D Jestem także uparta i bronię swojego zdania – irytują mnie osoby, które go nie mają, bowiem są takie bez wyrazu; Poza tym lubię dominować, ale bez przesady, nie jestem jakimś tyranem. Teraz napiszę, o mojej największej wadzie – jestem leniem do potęgi ‘n’ ! Mój pokój zazwyczaj wygląda tak, jakby niedawno przeszło przez niego tornado i porozrzucało ubrania po całym pomieszczeniu, ale jednego nie można mi zarzucić – że nie dbam o książki ! Nie cierpię zagiętych rogów, poplamionych kartek, powyginanych grzbietów. Rzadko, kiedy pożyczam moje cudeńka, gdyż ktoś mi kiedyś zniszczył książkę i doprowadził niemal do łez. Można powiedzieć, że niezły ze mnie bałaganiarz , ale również i pedant książkowy ;P
11. Od jakiegoś roku mam wstręt do czerwonego mięsa, a ostatnio nawet kurczak mi zbrzydł, na całe szczęście ryby jeszcze nie podzieliły jego losu. Nienawidzę tłustych rzeczy, niezbyt często odwiedzam restaurację typy Mc Donald’s, ale za to uwielbiam i nagminnie jem lody – czekoladowe, bakaliowe, malaga itd. Jeśli chodzi o słodycze, to są takie dni, że mogę zjeść ich tonę oraz takie, że nie przełknę ani jednego ciastka, cukierka. Ostre potrawy natomiast mogę jeść codziennie – kawa z pieprzem cayenne, parówki sojowe z chili czy ostry sos do spaghetti, to pyszności ;D Nie przepadam za piciem czarnej herbaty, jednak zieloną i czerwoną mogę pić w hektolitrach.
12. Niezłą rozrywkę zapewniają mi również gry komputerowe - zarówno typowo dziewczęce Simsy, jak również bardziej męskie RPG’i, strzelanki i bijatyki. Ostatnio mam wielką ochotę pograć w Wiedźmina 2, ale mój komputer wysiada, więc czekam do listopada, kiedy kupię sobie nowy ;)