Subscribe:

środa, 28 września 2011

Stosik nr.7, 8 i 9 ;)

Oto moje wrześniowe zdobycze :)




Stosik nr. 7 - urodzinowy

1. Ucieczka z Auschwitz - Andriej Pogożew
2. Krzyk w niebiosa - Anne Rice







Stosik nr. 8 - promocja empik.com

1. Na psa urok - Kevin Hearne
2. Ukąszenie Pająka - Jennifer Estep
3. Znak Kości - Patricia Briggs



Stosik nr. 9 - promocja merlin.pl

1. Niewidzialna - Rachel Caine
2. Porzuceni - Meg Cabot
3. Spętani przez bogów - Josephine Angelini
4. Strąceni - Gwen Hayes
5. Księga wychodzenia za dnia - Mirosław Barwnik
6. Starożytny Egipt - Barry J. Kemp



Z góry przepraszam za jakość zdjęć, ale gdzieś zaginęła moja cyfrówka i musiałam posłużyć się telefonem.

Bardzo ubolewam nad faktem, że przekroczyłam mój limit na książki - ponad 200 zł ! a w październiku czeka na mnie tak wiele premier książek, które koniecznie muszę mieć od razy - m.in. Cisza, Bezgrzeszna, Krwawe szaleństwo; nie wspominając już o serii Nocna Łowczyni, na którą zabrakło mi pieniędzy w tym miesiącu :(

Jak doskonale widać jestem uzależniona od kupowania książek, nie da się inaczej wytłumaczyć tego, co robię nagminnie, niż jako nałów i to całkiem poważny :D - mam nieprzeczytanych ok. 25, a teraz ponad 30 książek, a mimo to kupuję jeszcze nowe: przykładowo serię o Mercy Thompson mam skompletowaną całą(oczywiście wydanie polskie), a nawet nie przeczytałam 1 część ;P Czy Wy też macie podobne problemy ? Nie potraficie powstrzymać się przed kupieniem nowych książek, mimo że macie stertę innych w domu ? ;)

wtorek, 27 września 2011

TOP 10 - Dziesięć ulubionych lektur szkolnych!



Top 10 to akcja, przy okazji której raz w tygodniu ma blogu pojawiają się różnego rodzaju rankingi, dzięki którym czytelnicy mogą poznać bliżej blogera, jego zainteresowania i gusta. Jeżeli chcesz dołączyć do akcji - w każdy piątek wypatruj nowego tematu na dany tydzień.     


Dziś przyszła pora na...  Dziesięć ulubionych lektur szkolnych!

1. Mistrz i Małgorzata Michaił Bułhakow - Uwielbiam całą książkę, jednak fragmenty z Behemotem czytałam najłapczywiej ;P



2. W pustyni i w puszczy Henryk Sienkiewicz - Przygody Stasia i Nel pochłonęły mnie bez reszty. Wciąż pamiętam jak czytałam tę książkę przy nocnej lampce ;)


3. Balladyna Juliusz Słowacki - Mój pierwszy dramat ! Niestety bardzo szybko się czyta i pozostaje niedosyt...


4. Mitologia Jan Parandowski - Losy bogów i herosów niesamowicie mnie absorbują :)


5. Potop Henryk Sienkiewicz - Zdziwiłam się tym, jak bardzo spodobała mi się ta powieść ;) Potop okazała się taką perełką, mimo kiepskiego głównego bohatera i bezsensownego wątku romansowego - jakoś Kmicic i Oleńka nie przydali mi do gustu. Tę książkę uwielbiam przede wszystkim za pobocznych bohaterów: Zagłobę, Małego Rycerza i Jana Skrzetuskiego,


6. Lalka Bolesław Prus - muszę przyznać, że nie od razu pokochałam dzieło Prusa, na co w głównej mierze miała znienawidzono przeze mnie - od samego początku do końca - Izabela Łęcka, która irytowała mnie na każdym kroku. Przez pierwsze sto stron ledwo przebrnęłam, ale po przekroczeniu tej magicznej granicy, już nie mogłam oderwać się od Lalki - pokochałam tę powieść całym sercem, a zwłaszcza pamiętniki starego subiekta.


7. Zdążyć przed Panem Bogiem Hanna Krall -  Nie mogłam przejść obojętnie obok tego reportażu, po prostu nie dało się. Marek Edelman nie upiększa, nie koloryzuje faktów i chwała mu za to ! Dzięki temu otrzymaliśmy wyjątkową historię, co prawda smutną i tragiczną, ale jak najbardziej prawdziwą.


8. Dywizjon 303 Arkady Fiedler - lubię książki historyczne i cieszę się, że ktoś zainteresował się historią polskich lotników i oddał im w ten sposób należyty szacunek i uznanie.


9. Kamienie na szaniec Aleksander Kamiński - II wojna światowa jest dla mnie niezwykle ciekawą tematyką i bardzo chętnie sięgam po książki na jej temat. Cieszę się, że powstaje dość sporo takich książek, gdyż historia Zośki, Aleka i Rudego jest niezwykle wzruszająca, choć czasem tragiczna, ale  przede wszystkim piękna.


10. Romeo i Julia William Shakespeare - tej książki nie mogło zabraknąć w moim zestawieniu... taki klasyk musiał wywrzeć na mnie niemałe wrażenie :)

poniedziałek, 19 września 2011

TOP 10 - Dziesięć najpiękniejszych historii miłosnych!



Top 10 to akcja, przy okazji której raz w tygodniu ma blogu pojawiają się różnego rodzaju rankingi, dzięki którym czytelnicy mogą poznać bliżej blogera, jego zainteresowania i gusta. Jeżeli chcesz dołączyć do akcji - w każdy piątek wypatruj nowego tematu na dany tydzień.     


Dziś przyszła pora na...  Dziesięć najpiękniejszych historii miłosnych!

1."Romeo i Julia" - Romeo i Julia

by Alicechan

2. "Duma i Uprzedzenie" - Elizabeth Bennet i Mr Fitzwilliam Darcy 


3. "Heretycka królowa" - Ramzes II i Nefertari


4. "Dary Anioła" - Clary i Jace

by Kara

5. "Władca Pierścieni" - Aragorn i Arwena


6. "Łowca Gildii" - Elena i Rafael

by Rasit Ra

7.  "Protektorat Parasola" - Alexia i Conall

by Claire
8.  "Saga Wiedźmin" - Geralt i Yennefer

by lagoonnw
 
9. "Magiczny Krąg" - Gemma i Kartik

by Crowontree
10. "Szeptem" - Patch i Nora


Bez zbędnych opisów wytypowałam moją TOP 10, choć przyznam, że było to niezwykle ciężkie zadanie, przynajmniej pod koniec listy - tu konkurencja była znacznie większa niż na początku, bo znam tyle wspaniałych historii miłosnych, że musiałam starannie wszystko wykalkulować, żeby ostatecznie zdecydować kto znajdzie się w rankingu, a kto nie ;) Napiszę tylko na koniec, że każda z wybranych przeze mnie historii jest unikatowa - jedna są bardziej ambitne, drugie mniej, ale każda z nich zapadła mi  głęboko w pamięć: czy to poświęceniem i oddaniem, czy też pasją i humorem.

niedziela, 18 września 2011

"Bezduszna" - Gail Carriger





Tytuł: Bezduszna
Autor: Gail Carriger
Cykl: Protektorat Parasola
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Premiera: 2011-03-22
Ilość stron: 320


Awantura z parasolką, czyli dzień z życia Alexi Tarabotti.



Gail Carriger albo jak kto woli Tofa Borregaard(pseudonim) urodziła się w Bolinas w Kalifornii i jest znaną pisarką, autorką powieści w dobie steampunk’u,  której debiut literacki zyskał miano bestsellera. „Bezduszna” od dnia swojej premiery w 2009, z roku na rok zdobywa coraz to większą rzeszę fanów na całym świecie, co poskutkowało tym, iż również moje serce zostało skradzione w momencie, kiedy sięgnęłam po tę fenomenalną powieść fantasy.

Alexia Tarabotti to 26-letnia pół-włoszka, stara panna, a w dodatku nadludzka, czyli istota bez duszy, której dotyk działa jak antidotum na nadprzyrodzoność. Przyznacie mi chyba rację, że z takiego połączenia mogła wyjść tylko mieszanka wybuchowa; Panna Tarabotti to istny wulkan – silna, twarda, z bardzo ciętym językiem – o czym niejednokrotnie nie omieszkał się przekonać lord Maccon – i nieprawdopodobnym szczęściem do pakowania się w kłopoty – brzmi interesująco ? a to tylko kilka cech charakteryzujących Alexię Tarabotti.

Już na samym początku powieści główna bohaterka popada w niemałe tarapaty, oczywiście nie ze swojej winy, bo w końcu to wampir był nie wychowany i bezceremonialnie chciał,  bez zgody samej zainteresowanej,  ugryźć ją w szyję, a dla damy o „słabych nerwach”, jaką niewątpliwie jest Alexia, tego było już  za wiele, więc postanowiła nauczyć delikwenta kilku małych zasad etykiety za pomocą swojej niezawodnej parasolki - oczywiście dla dobra ogółu - a że skończyło się trupem na dywanie, to już nie wina biednej panny Tarabotii. I tak o to, po małym wypadku z parasolką w roli głównej,  nasza 26-letnia bohaterka wciągnęła się w nie lada kabałę, która wywołał niemałą lawinę w życiu samej Alexi, jak i nie tylko…

Dawno nie czytałam książki, która wciągnęła mnie w tak dużym stopniu jak „Bezduszna”, wprost nie mogłam się od niej oderwać  – jak zasiadłam do lektury, to już od niej nie wstałam, dopóki nie przeczytałam ostatniego słowa. Duża zasługa w tym oczywiście pani Carriger, która śmiało może uchodzić za nową, bardziej „otwartą” wersję Jane Austen.

Gail Carriger ma niesamowity styl, znany tylko genialnym pisarzom – czytając jej połączenie epoki wiktoriańskiej z stampunk’iem, czułam jakbym sama znalazła się w tamtym czasach, tym pięknym Londynie, gdzie na każdym kroku można zobaczyć wynalazki zapierające dech w piersiach.

Świat stworzony przez autorkę przyciąga jak magnes, od którego nie sposób się oderwać, gdyż jest tak wspaniały i piękny w całym swoim jestestwie. Tym, co niezmiernie mnie cieszy jest fakt, że mimo iż wampiry , wilkołaki  oraz duchy niejednokrotnie pojawiały w różnych książkach, to „Bezduszna” jest jedyna w swoim rodzaju – czytając nie ma się ciągłego wrażenia, że to już było i robi się nudne. Ten barwny świat  oczywiście nie byłby taki niesamowity bez świetnych opisów, którymi czaruje nas Gail Carrager w każdej możliwej chwili.

Fabuła „Bezdusznej”  nawet przez sekundę nie wydaje się naciągana i bezsensowna;  wszystkie elementy historii, z biegiem czasu, układają się na właściwym miejscu i niejednokrotnie potrafią zaskoczyć, a nawet rozbawić.  Tajemnice i dreszcz emocji niemal na każdym kroku czekają na czytelnika, przez co książkę czyta się jeszcze szybciej, bo każdy chcę już poznać rozwiązanie zagadek. Ta powieść nie byłaby taka świetna bez dozy komizmu i humoru, który najlepiej uwidacznia się w dialogach głównych bohaterów, które zresztą są doskonale napisane przez autorkę. 

„Bezduszna” to nie tylko intrygująca fabuła, to także romans, którego napięcie w pewnych chwilach sięga zenitu. Pragnę jednak uspokoić  niektórych czytelników, że wątek miłosny nie stoi na pierwszym planie, raczej wszystko jest wyrównane, pomiędzy akcją a romansem. Oczywiście perypetie miłosne swoją wielkość zawdzięczają bohaterom, których charaktery są co najmniej interesujące; Ona(Alexia) –wyzwolona, uparta, dociekliwa, on(Lord Maccon) – władczy, porywczy, nieco gburowaty. 

Bohaterowie książki to jeden z jej wielkich atutów. Oprócz dwójki głównych postaci na uwagę zasługują również pozostałe, m.in.  Lord Akeldama – przyjaciel Alexi, wampir o dość ekstrawaganckim guście, profesor Lyall – beta angielskiej watahy, inteligenty i szarmancki, Ivy – najlepsza przyjaciółka panny Tarabotti o okropnym upodobaniu do koszmarnych kapeluszy, których widok razi oczy wszystkich dookoła, no i jest jeszcze rodzinna Alexi – matka, ojczym i dwie siostry – która przyprawia bohaterkę o niemały ból głowy.

„Bezduszna” to książka warta polecenia każdemu - molom książkowym, miłośnikom fantastyki czy fanom romansów. Mnie osobiście perypetie Alexi Tarabotti niezwykle wciągnęły i jeszcze przez długi czas nie będę mogła o nich zapomnieć, jeśli w ogóle kiedyś zapomnę. Na koniec pozostaje mi tylko życzyć Wam, by „Bezduszna” – jeśli zdecydujecie się po nią sięgnąć - okazała się tak owocną lekturą dla Was, jaką była dla mnie.

Ocena: 10/10




środa, 14 września 2011

Zagubiony heros- Rick Riordan




Tytuł: Zagubiony heros
Autor: Rick Riordan
Cykl: Olimpijscy Herosi
Wydawca: Galeria Książki
Premiera: 2011-06-29
Ilość stron: 520








Co tak niezwykłego jest w mitach o bogach i herosach, że dzieci, jak również dorośli fascynują się nimi od lat ?

Rick Riordan to amerykański pisarz, jednym dobrze znany, innym trochę mniej – niestety ja należę do tej drugiej grupy, a raczej należałam, dopóki nie sięgnęłam po jedną z jego książek fantasy. W sumie, to mogę śmiało założyć, że całkiem spora grupa ludzi zna poczynania pewnego niezwykłego chłopca – Percy’ego Jackson’a.

„Zagubiony Heros” to pierwszy tom nowej serii pana Riordan’a pt. „Olimpijscy Herosi”. Głównymi bohaterami tej historii są trzej młodzi herosi, którzy podczas swojej przygody, przeżyją niesamowite a niekiedy bardzo groźne chwile. Owa, nie do końca sielankowa powieść rozpoczyna się w interesującym i nieco dziwnym momencie, bowiem Jason niczego nie pamięta – nie wie jak ma na imię, gdzie jest i kim są ludzie dookoła, Piper jest skołowana zachowaniem swojego chłopaka, który ma dziwny zanik pamięci, Leo – największy żartowniś z całej paczki – ma natomiast własną teorię dotyczącą niecodziennego zachowania przyjaciela, nadzwyczajnej w świecie myśli, że Jason stroi sobie żarty – w końcu cała trójka półbogów trafia do Szkoły Dziczy, czyli miejsca dla trudnej młodzieży.

Dalszy ciąg na: http://paranormalbooks.pl/2011/09/11/recenzja-zagubiony-heros/






Serdecznie dziękuję portalowi ParanormalBookS oraz Wydawnictwu Galeria Książki, za możliwość zrecenzowania "Zagubionego herosa" :)

poniedziałek, 12 września 2011

"Walk Sylfa" - L.J. McDonld

 


Tytuł: Walka Sylfa
Autor: L.J McDoanald
Wydawnictwo: Amber Wydawnictwo
Premiera: 2011 -06-16
Ilość stron: 319


 





Innowacyjność = Bestseller ?

Niezwykle trudno znaleźć we współczesnej fantastyce jakieś oryginalne dzieło, czymś wyróżniające się– takie, którego tematyka nas zaskoczy i przykuje naszą uwagę, obok tysiąca innych nowości wydawniczych. Gdyby się dłużej nad tym zastanowić, to nie powinien nikogo dziwić taki stan rzeczy, smucić owszem może, ale dziwić nie, bo w końcu przecież to normalne, że wszystko ma swój początek, jak i koniec – tak samo jest z innowacyjnymi pomysłami na książki.

Na całe szczęście nie wszystko w naszym „idealnym świecie” przebiega wedle utartego z góry schematu, czasem zdarza się coś odbiegającego od normy, coś co może mnie bardzo pozytywnie zaskoczyć – i właśnie taką miłą, nieoczekiwaną niespodzianką jest książka L.J McDonald „Walka Sylfa”, która przywróciła mi wiarę w to, że przeczytam jeszcze kiedyś książkę, która nie będzie kolejną parafrazą jednej i tej samej bajki.

Dalszy ciąg na: http://paranormalbooks.pl/2011/09/11/recenzja-walka-sylfa/




 Książkę otrzymałam od portalu ParanormalBookS, za co serdecznie dziękuję :)

niedziela, 11 września 2011

TOP 10 - Dziesięć książek, które powinny mieć swoje adaptacje filmowe.

 

 
 Top 10 to akcja, przy okazji której raz w tygodniu ma blogu pojawiają się różnego rodzaju rankingi, dzięki którym czytelnicy mogą poznać bliżej blogera, jego zainteresowania i gusta. Jeżeli chcesz dołączyć do akcji - w każdy piątek wypatruj nowego tematu na dany tydzień.     


Dziś przyszła pora na... Dziesięć książek, które powinny mieć swoje adaptacje filmowe!

Na ten świetny pomysł wpadła Klaudyna - http://kreatywa.blogspot.com/   :)


1. Na pierwszym miejscu obowiązkowo cykl książek Becci Fitzpatrick Szeptem - nie wyobrażam sobie, żebym nie mogła kiedykolwiek zobaczyć na dużym ekranie Patch'a ;D A poza tym jest to naprawdę świetna historia, napisana w bardzo dobrym stylu ;)


2. Jedna seria Cassandry Clare wkrótce doczeka się ekranizacji, więc nie widzę najmniejszego problemu, by kolejna także się pojawiła w kinach - Diabelskie Maszyny to równie ciekawa historia :) Poza tym każdy powód jest dobry, żeby zobaczyć Magnusa Bane w pełnej krasie !


3. Przygoda dla nieco starszych czytelników, czyli cykl Łowca Gildii pióra Nalini Singh. Może nie wszyscy uznają tę historię za ambitną, ale dla mnie jest bardzo ciekawa i wciągająca -  po prostu czasem lubię przeczytać coś o większej pikanterii, więc równie dobrze mogę to obejrzeć ;)


4. Akademia Wampirów to kolejna historia godna ekranizacji. A dlaczego ? Chyba wystarczy, jak napiszę - wciągająca, intrygująca, z dreszczem emocji, pełna niespodzianek i tajemnic ;D


5. Była już jedna seria o wampirach, więc czas na... kolejną ! Błękitnokrwiści, choć różnią się nieco od Akademii, to są równie fajną lekturą, jak ona :)


6. Saga Wiedźmin doczekała się filmu, jak i serialu, aczkolwiek obie produkcje były kiepskie... Uważam, że cykl Sapkowskiego powinien mieć porządną ekranizacje, która w pełni odda niezwykły klimat książek !


7. Niby były już wiktoriańskie klimaty, ale co poradzę na to, że je uwielbiam :) Magiczny Krąg, mimo rozczarowującego zakończenia, w pełni zasłuję na to, żeby go sfilmować. Myślę, że bardzo dobrze, by mi się oglądało perypetie Gemmy; No i oczywiście nie mogę ukryć, że uwielbiam te obszerne suknie z gorsetami :D
 

8. Jeśli jeszcze tego nie wiecie, to uwielbiam Starożytny Egipt - czasy panowania faraonów są dla mnie niezwykle interesujące, więc nie będzie w tym nic dziwnego, że kolejna książką, którą chcę obejrzeć na ekranie mojego telewizora jest powiązana z tym tematem. Heretycka Królowa to powieść historyczna, którą wchłonęłam jednym tchem - całkiem możliwe, że duży wpływ mieli na to główni bohaterowie, czyli sławny Ramzes II i nie mniej sławna, jego żona Nefertari :)

Nie mogę się powstrzymać, żeby przy okazji nie wrzucić tego pięknego cytatu:
Moja miłość jest wyjątkowa i nikt jej nie przyćmi... Odchodząc skradła mi serce".
[dedykacja Ramzesa ze ściany grobowca, w którym spoczęło ciało Nefertari.]



9. Żelazny Dwór to kolejna pozycja w mojej TOP 10. Po przeczytaniu Władcy Pierścieni mam ogromną słabość do elfów i wszystkiego, co z nimi związane ;) Pomijając moją małą słabostkę, ten cykl jest naprawdę baśniowy.

10. Końcówkę rankingu zamyka pozycja dla starszych czytelników, którzy uwielbiają, gdy między bohaterami jest niesamowita chemia. Nocna Łowczyni posiada ten istotny dla mnie element - Catherine i Bones to jedna z najbardziej gorących i lubianych przeze mnie par literackich ;D


Muszę przyznać, że bardzo trudno było wybrać mi tę listę, gdyż znam naprawdę mnóstwo książek, które zasługują na swoją adaptację filmową. Nie da rady też ukryć, że moje zestawienie to prawie sama fantastyka, co nie jest wcale dziwne, bo to mój ulubiony typ książek ;)

PS. Gdyby Dary Anioła nie miały już zaplanowanej adaptacji, to niewątpliwie byłyby one moim numerem 1 !

PPS. Jeśli owe ekranizacje miałyby trzymać poziom Władcy Pierścieni, Dumy i Uprzedzenia czy też Ojca Chrzestnego, to mam nadzieję, że ukarzą się one jak najszybciej !

"Proroctwo Wygnanych Magów" - Sarah Silverwood



    

Tytuł:
Proroctwo Wygnanych Magów
Autor: Sarah Sliverwood
Wydawnictwo: Amber Wydawnictwo
Premiera: 2011-04-21
Ilość stron:318












„Rzeczy są nigdzie, albo gdzieś”
 
Sarah Silverwood to brytyjska pisarka, której czytelnicy na całym świecie zawdzięczają powstanie niezwykłej książki, jaką niewątpliwie jest „Proroctwo Wygnanych Magów” – opowieść o równoległych światach i chłopcu, od którego zależy, jak będzie wyglądać przyszłość – świat czeka zniszczenie czy może jest jeszcze jakaś nadzieja?

Finemere Tingewick Smith ma szesnaście lat i wiedzie dość ciekawe życie, choć pełne tajemnic, a największą z nich jest on sam – skąd pochodzi, kim są jego rodzicie i czemu go porzucili. Fin od bardzo dawna czeka na tych kilka odpowiedzi i wydaje się, że nareszcie los się do niego uśmiechnął, ale czy za łut szczęścia można uznać morderstwo sędziego Browna, opiekuna chłopca, tuż po tym jak wyznał Finowi prawdę ? Od tego momentu życie Finemere nie będzie już takie, jak dawniej. Teraz przed chłopcem stoi wielkie wyzwanie – tylko czy jemu podoła ?

Dalszy ciąg na:
http://paranormalbooks.pl/2011/09/11/recenzja-proroctwo-wygnanych-magow/



Książkę otrzymałam od portalu ParanormalBookS, za co serdecznie dziękuję :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...