Subscribe:

środa, 9 marca 2011

"Gdy woda się podnosi, tamy pękają i nawet umarli spiskują"


Tytuł: Tonące Miasto
Autor: Amanda Downum
Cykl: Kroniki Nekromantki
Wydawca: Dwójka bez Sternika
Premiera: 2010-10-20
Ilość stron: 320

Tonące Miasto to debiutancka powieść fantasy urodzonej w Wirginii pisarki, Amandy Downum, a zarazem pierwsza książka z cyklu, opowiadającego o losach Isyllt Iskaldur - szpiega, nekromantki i kobiety ze złamanym sercem.

Akcja powieści rozpoczyna się wraz z przybyciem Isyllt do Symiru, gdzie Iskaldur ma do wykonania trudną misję, albowiem musi odnaleźć buntowników, sfinansować rodzącą się w mieście rewolucję i wyjść cało z opresji...

Tonące Miasto to prawdziwy powiew świeżości na polskim rynku wydawniczym, nareszcie mamy do czynienia z czymś innym, niż wampiry, wilkołaki czy upadłe anioły. Uważam, że autorka miała świetny pomysł z tą nekromancją, aczkolwiek muszę zaznaczyć, że spodziewałam się czegoś mocniejszego, bardziej mrocznego oraz że główna bohaterka będzie osobą bezwzględną, twardą i potężną, jak przystało na prawdziwego maga śmierci.

Isyllt Iskaldur to trupio blada nekromantka, która wśród mieszkańców Symiru, budzi zarówno strach, jak i obrzydzenie, ze względu na swoją profesję. Zdecydowanie jest to moja ulubiona postać w książce, ponieważ tam gdzie jest Isyllt, tam zawsze dzieje się coś "fajnego". Nasza bohaterka ma wręcz niesamowite zdolności, do pakowania się w kłopoty.

Amanda Downum przygotowała sporą dawkę informacji dla czytelnika, co sprawia, że książka jest zarówno bardzo ciekawa, jak i trudna w odbiorze - osobiście miałam drobne problemy z przetworzeniem wszystkiego od razu. Poza tym książka jest dość chaotyczna, a wynika to z tego, że autorka nie ukazuje wszystkich wydarzeń z perspektywy Isyllt. Dodatkowo czytanie utrudniają skomplikowane nazwy i imiona bohaterów.

Podsumowując, fajnie było przeczytać powieść o duchach, opętaniu, magach i mrocznej magii. Oderwać się, chociaż na krótką chwilę, od szarej rzeczywistości i przenieść się do monsunowego miasta, pełnego intryg i niespodzianek.

Ocena: 6,5/10

2 komentarze:

niedotknięta.,[♥] pisze...

Nie słyszałam o tej książce, ale jeżeli rzeczywiście nie ma tu wampirów i wilkołaków, to jestem bardzo nią zaciekawiona.

Patsy pisze...

Już coś słyszałam o tej książce i mnie nie zainteresowała ;)

Prześlij komentarz

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...